Para drużyn z hiszpańskiej ekstraklasy (La Liga) ustawia mecze bezpośrednie pomiędzy sobą?

Kiedy początek miał mój fanpage (2018 rok) na Facebooku Rozpracujmy Bukmachera jednym z zestawień, które tworzyłem były drużyny wymieniające się punktami w swoich meczach bezpośrednich, przynajmniej od kilku sezonów. Zaprzestałem tego ze względu na poświecenie się projektowi Late Goal.

Jednak cały czas ten plik posiadam, niekiedy w niego zerkam i patrzę kiedy rewanżowy mecz ma jakaś "truskawka na torcie", jak to mówił pewien były piłkarz reprezentacji Polski.

Drużyny hiszpańskie - Cadiz i Rayo Vallecano. Możecie zauważyć na powyższej grafice, że sezon w sezon od przeszło 30 lat wymieniają się punktami w meczach bezpośrednich rywalizacji ligowej. 

Okej, być może jest to po prostu taka przypadkowa zależność, można tak to uznać. Jednak tworząc taki plik z podobnymi parami drużyn, zawsze miałem na celu niwelowanie tej "przypadkowości" poprzez odpowiednią selekcję. Jak to się odbywało? 

Do mojego zestawienia musiałem dodać parę, która:

a) wymienia się regularnie punktami,

b) ta wymiana nie mogła polegać na tym, że np. w doliczonym czasie gry padnie gol decydujący o podtrzymaniu danego schematu, tylko wszystko musiało odbywać się w sposób całkowicie uwolniony od tego typu wydarzeń - nikt normalny nie ustala, że współpraca ma być zależna od tego, czy wygram przykładowo seta na przewagi,

c) czysty układ, wygrywam pierwszy mecz 1:0 po golu choćby w 30 minucie, a w rewanżu zwycięża drużyna przeciwna, również z golem/golami długo przed końcowym gwizdkiem sędziego. Historia ma jasno pokazywać, że nie było żadnych komplikacji w trakcie danego pojedynku.

d) w meczach siatkówki zauważamy schemat win for win. Jednak przeplatają się wyniki 3:2 / 2:3. Nie jest to wtedy czysty układ, bo za zwycięstwo w pięciosetówce nie dostaje się tyle samo punktów, co w trzech lub czterech setach. 

/

Tego typu potencjalny układ jest właśnie w opisywanej przeze mnie parze z Półwyspu Iberyjskiego. Patrząc w każdy pojedynczy mecz pomiędzy tymi drużynami zauważymy zwycięstwa nie będąc faworytem, kilka sezonów remis za remis, co jeszcze umacnia tę potencjalną współpracę, czy właśnie strzelane gole na spokojnie przed końcem meczu, które podtrzymywały na przestrzeni kilku pokoleń ten ładnie wyglądający schemat. Zawsze obstawia się w tego typu "zabawach" mecz rewanżowy, żeby wiedzieć co obstawić. W drugim meczu wiemy to na podstawie pierwszego.

Typ na Cadiz podałem na swoim profilu na oddsportal, 

gdzie typerzy z całego świata mogą weryfikować swoje predykcje.

Nie można z pełnym przekonaniem powiedzieć, że to współpraca, ale patrząc na historię ich meczów bezpośrednich, jak i to, że choćby w meczu towarzyskim strzelili 9 goli, 

a kursy na wysokie overki były "masne" - przekonanie to wzrasta.

A czy Wy interesujecie się takimi potencjalnymi współpracami, wyszukujecie tego typu schematy, zależności, doszukujecie się w tym głębszego sensu?

Zainteresowani jesteście, żebym ja stworzył takie zestawienie? Piszczie mi swoje opinie na moje socjale Instagram (klik), Facebook (klik) lub Telegram (klik).

/

Chcesz się nauczyć więcej, zacząć ze mną współpracować?

Napisz hasło "priv" na choćby mój Facebook Rozpracujmy Bukmachera.

Ustawiony mecz w litewskiej koszykówce, w cieniu rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Jest taka drużyna, która nazywa się PALANGA. Zapamiętajcie te nazwę, bo dwukrotnie w tym roku z ich udziałem odbył się mecz, który jest podejrzany o ustawienie. Pewnie później (b)alangują za zarobione pieniądze z bukmachera. (...) Taka nieśmieszna gra słów.

18 stycznia w meczu domowym przeciwko Perlas oraz 24 lutego w rywalizacji wyjazdowej, gdzie oponentem było Sakiai Vytis występowały gwałtowne zbicia kursów u bukmachera Pinnacle, który jest tutaj kluczowy w całej tej zabawie, w wyszukiwanie spadków kursów. Jest to firma, która jest rekinem rynku bukmacherskiego - tam przeważnie rozpoczynają się pierwsze ruchy kursów, które oddziałują później na pozostałe strony tego światka.

Tak to odbywało się przed tą lutową rywalizacją. 

W mniej więcej 25 minut przed startem meczu rozpoczęły się gwałtowne bicia kursów w stronę gości. Ze zdecydowanego underdoga (kurs 2.70) przez te minuty stali się faworytem tego spotkania (kurs 1.50).

I o to właśnie chodzi. Żeby te spadki były nagłe, kilkanaście minut przed pierwszym gwizdkiem sędziego, a ponadto ma być to kilka bić pod rząd.

 

Podobnie sprawa miała się na początku roku, gdzie pierwszy raz miałem styczność z tym klubem.

Palanga miała wygrać przynajmniej 7 punktami - zwyciężyła 81:65.

Oczywiście wszystko rozpoczęły kilka minut przed startem meczu zbicia kursów na coraz to wyższe handicapy w stronę gospodarzy.

Na co głównie zwracam uwagę przy spadających kursach?

- mają być to nagłe bicia kursów kilkanaście minut przed rozpoczęciem meczu (do śledzenia na bmbets, betburger lub innych portalach)

- ma być to niszowy rynek, mało popularny - najlepiej, żeby nie dało się tego meczu oglądać

- kurs ma spadać jednolicie w jedną ze stron, a nie, że raz w te stronę, a później w drugą

- ma być to jedyny mecz z danego wydarzenia, w którym w tym momencie spada kurs. Jak jest inny mecz o tej samej godzinie (z tej samej ligi/turnieju), to odpuszczać taki mecz 

/

Zainteresowało Cię, że nie podaję na swoim blogu żadnych bredni, tylko treści poparte solidnymi argumentami, chcesz się nauczyć więcej, zacząć ze mną współpracować?

Wystarczy, że napiszesz hasło "priv" na mój Facebook Rozpracujmy Bukmachera.